Dzisiaj odwiedził mnie mój ojciec. Wizyta polegała na tym, że wpadł jak oparzony, pobiegł do toalety i załatwił grubszą potrzebę, zostawiając za sobą smród nie do opisania. Po wszystkim rzucił „dzięki” i wybiegł. To był jedyny raz w tym roku, kiedy widziałem swojego ojca.
Connect with:
Komentarze 0