Kieszonkowe to świętość jak się nie zarabia


Nasz nastoletni syn po tacie jest wielkim zapaleńcem motoryzacji. Potrafią godzinami siedzieć w garażu i majstrować przy aucie. W zeszłym tygodniu obcięłam mu kieszonkowe za karę za to, że wrócił z imprezy parę godzin później niż obiecał. W ramach zemsty podłączył mi klakson pod pedał od hamulca.



Komentarze 0

Kieszonkowe to świętość jak się nie zarabia

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

reset password

Powrót do
Zaloguj się

Zarejestruj się

Powrót do
Zaloguj się
Wybierz Format
Historyjka
Krótka historia
Lista
Klasyczny artykuł z wypunktowaną treścią
Stwórz MEMA
Wgraj obrazek i stwórz własnego MEMA
Video
YouTube lub Vimeo
Obrazek
MEM lub Zdjęcie
GIF
Format GIF

Send this to a friend