Dzisiaj na parkingu przed sklepem jakaś babka wjechała mi z impetem w dopiero co wymieniony, tylni zderzak. Normalnie bym się aż tak nie wkurzył, gdyby nie to, że ta sama babka, dokładnie tydzień temu, dokładnie pod tym samym sklepem, wjechała mi w tylni zderzak.
Connect with:
Komentarze 0