Uwielbiam pchle targi i szperanie w starociach. Ostatnio trafiłem na super dywan. Facet chciał za niego 4 stówki, ale ja za żadne skarby nie chciałem wydać więcej niż 3 stówy. Sprzedawca w ramach kompromisu zaproponował 250 złotych. Zdziwiony nietypowym obrotem sprawy zgodziłem się, czekając aż się poprawi, ale facet zadowolony wziął pieniądze i wręczył mi dywan.
Connect with:
Komentarze 0