Mam tak nieczytelne pismo, że mój synek przyszedł ostatnio ze szkoły zapłakany, bo Pani wychowawczyni oskarżyła go o podrobienie mojego podpisu na uwadze. Oskarżenie było niesłuszne, to faktycznie był mój podpis. Żeby było śmieszniej, jestem lekarzem.
Connect with:
Komentarze 0