Kupiłem żonie tropikalnego kwiata doniczkowego. Drogi, ale pięknie kwitnie. Okazało się, że białe skupisko znajdujące się pod jednym z liści to nie było grono nasion, a małe jajeczka tarantuli. Dowiedzieliśmy się, kiedy wczorajszej nocy wykluły się i rozeszły po całym mieszkaniu, jak na razie, małe pająki. Piszę z hotelu.
Connect with:
Komentarze 0