Mąż jest typowym psiarzem, a ja wolę koty, więc mamy w domu i psa i kota. Dogadują się naprawdę świetnie, na tyle dobrze, że latem kot nauczył psa otwierać lodówkę. Kot wygrzebywał mu za to przysmaki ze środka, a sam kładł się w otwartej lodówce żeby uciec od upałów.
Connect with:
Komentarze 0