Siostra kupiła sobie nowy samoopalacz. Zamiast wypróbować go na niewielkim kawałku swojej skóry, tak jak zaleca producent wykorzystała mojego zgona po imprezie i wysmarowała mi twarz. Wymyśliła sobie, że mamy taką samą cerę i karnację, a mi jako facetowi kolor twarzy nie zrobi najmniejszej różnicy. Mam więc teraz facjatę koloru pomarańczy, a resztę ciała praktycznie bladą bo nie lubię słońca. Ludzie wytykają mnie palcami na ulicy, a rodzina pęka ze śmiechu za każdym razem jak tylko na mnie spojrzy.
Connect with:
Komentarze 0