Biegam regularnie, a do tego gram w tenisa i pływam. Nieraz próbowałam bezskutecznie namówić męża do aktywniejszego trybu życia. W tym tygodniu oboje zaliczyliśmy solidną kontuzję. Ja naciągnęłam sobie pachwinę na korcie, a jemu coś strzeliło w plecach… podczas rozładowywania zmywarki.
Connect with:
Komentarze 0