Przede mną na poczcie był jakiś facet na wózku, podeszłam bliżej okienka, a on odjechał kawałek, by mi nie utrudniać. Chciałam dać mu do zrozumienia, że mi nie przeszkadza, więc powiedziałam „niech pan stoi”.
Connect with:
Przede mną na poczcie był jakiś facet na wózku, podeszłam bliżej okienka, a on odjechał kawałek, by mi nie utrudniać. Chciałam dać mu do zrozumienia, że mi nie przeszkadza, więc powiedziałam „niech pan stoi”.
Send this to a friend
Komentarze 0