Moja sekretarka kiedy zaszła w ciążę, bardzo to przeżywała. Do tego stopnia, że kiedy podała na spotkaniu z kontrahentem kawę i ten zapytał, czy jest mleko, ona uśmiechnęła się i odpowiedziała, że jeszcze nie, ale jak tylko urodzi ma nadzieję, że się pojawi.
Connect with:
Komentarze 0