Mogłem zginąć


O 7 nad ranem zadzwoniła moja komórka, która ładowała się na stoliku niedaleko łóżka. Mój ojciec jest w szpitalu i pomyślałem, że może ktoś dzwoni w jego sprawie i półprzytomny pobiegłem odebrać. Zaspany, straciłem równowagę i chciałem się podtrzymać ręką, na której przespałem pół nocy. Miękka jak wata nie utrzymała moich 100kg i gruchnąłem twarzą w ścianę. Tak czy inaczej zdążyłem odebrać – zaproszono mnie na pokaz kołder.



Komentarze 0

Mogłem zginąć

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

reset password

Powrót do
Zaloguj się

Zarejestruj się

Powrót do
Zaloguj się
Wybierz Format
Historyjka
Krótka historia
Lista
Klasyczny artykuł z wypunktowaną treścią
Stwórz MEMA
Wgraj obrazek i stwórz własnego MEMA
Video
YouTube lub Vimeo
Obrazek
MEM lub Zdjęcie
GIF
Format GIF

Send this to a friend