Wróciłam do domu cholernie głodna. Wchodząc do kuchni zauważyłam ugotowane skrzydełka z kurczaka razem z całą paletą warzyw. Wzięłam widelec i zaczęłam wyjadać prosto z garnka warzywa i ugotowane mięso. Kiedy już zjadłam sporą porcję mama zawołała z pokoju obok, że mam dać jedzenie kotu – właśnie te, które akurat jadłam. Mój kot dostaje lepsze żarcie niż ja…
Connect with:
Komentarze 0