Pojechaliśmy odwiedzić z bratem babcię, która leży w szpitalu. Mój brat jest zapalonym rowerzystą i założył się ze mną, że szybciej dojedzie na miejsce rowerem niż ja autobusem. Autobus, którym jechałem potrącił mojego brata i ostatecznie karetka pogotowia zabrała go do tego samego szpitala, w którym leży nasza babcia. On twierdzi, że wygrał zakład bo był w szpitalu przede mną.
Connect with:
Komentarze 0