Mój ośmioletni syn przytrzasnął sobie mocno palce drzwiami samochodu. Przerażona, gwałtownie otworzyłam drzwi, żeby mu uwolnić rękę. Efekt: cztery złamane palce i rozwalony łuk brwiowy.
Connect with:
Mój ośmioletni syn przytrzasnął sobie mocno palce drzwiami samochodu. Przerażona, gwałtownie otworzyłam drzwi, żeby mu uwolnić rękę. Efekt: cztery złamane palce i rozwalony łuk brwiowy.
Send this to a friend
Komentarze 0