Dzisiaj rano mój mąż po przebudzeniu powiedział do mnie „Dzień dobry, piękności moje”. Byłam wniebowzięta, bo ostatnio nie układało się najlepiej między nami i nie mówił tak do mnie przez całe miesiące. Czar prysł, kiedy zrozumiałam, że nie powiedział tego do mnie, tylko do naszego żółwia.
Connect with:
Komentarze 0