Naznaczona


Szykowałam się do pierwszej randki, kiedy poczułam, że jakiś owad usiadł mi na ręce. Niewiele myśląc, zabiłam go. To był pluskwiak, który wydziela niesamowicie ohydny zapach. Fachowo nazywa się „Odorek zieleniak” co naprawdę świetnie oddaje jego podstawowe cechy. Spryskałam się toną perfum, a i tak całe spotkanie czułam jego smród.



Komentarze 0

Naznaczona

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

reset password

Powrót do
Zaloguj się

Zarejestruj się

Powrót do
Zaloguj się
Wybierz Format
Historyjka
Krótka historia
Lista
Klasyczny artykuł z wypunktowaną treścią
Stwórz MEMA
Wgraj obrazek i stwórz własnego MEMA
Video
YouTube lub Vimeo
Obrazek
MEM lub Zdjęcie
GIF
Format GIF

Send this to a friend