Z racji tego, że wszędzie jeżdżę autem praktycznie nie korzystam z komunikacji miejskiej. Pewnego razu byłam jednak zmuszona jechać autobusem. Kupiłam bilet i przy zdumieniu i wielkiej radości reszty pasażerów próbowałam go skasować w małym urządzonku z guziczkiem do otwierania drzwi.
Connect with:
Komentarze 0