Dzisiaj babka, od której wynajmuję mieszkanie poprosiła o pożyczenie mojego auta dostawczego, żeby przewieźć meble. Zauważyłem, że zatankowała do pełna, więc podziękowałem jej serdecznie. W odpowiedzi wręczyła mi rachunek za paliwo i oświadczyła „Nie ma sprawy, po prostu dodaj to do następnego czynszu”.