Kupiłem dwie bardzo drogie wejściówki na bal sylwestrowy organizowany w pewnej dobrej restauracji. Powiedziałem dziewczynie, żeby nie robiła żadnych planów, bo mam dla niej niespodziankę. Rano 31 grudnia pokazałem jej bilety. Westchnęła i stwierdziła, że bardzo żałuje, ale nie może ze mną iść, bo umówiła się już z kolegami ze studiów na wspólne granie w jakąś grę przez neta całą noc.
Connect with:
Komentarze 0