Jestem nauczycielką w gimnazjum. Wystawiła mnie opiekunka i byłam zmuszona zabrać swojego 10-letniego syna do szkoły na jedną lekcję. Miał strasznego focha z tego powodu. Jeden z moich uczniów zapytał go jaka jestem w domu na co dzień. W ramach „zemsty” syn odparł, że „niesamowicie dużo pierdzę”.
Connect with:
Komentarze 0