Byłem świadkiem, jak auto potrąciło babkę na przejściu dla pieszych. Natychmiast pobiegłem jej pomóc. Wezwałem również karetkę i policję, bo sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Sanitariusze zabrali kobietę do szpitala, a policja spisała moje zeznania… i wypisała mi mandat za parkowanie w niedozwolonym miejscu.
Connect with:
Komentarze 0