Pracowałem w salonie Peugeot. Przyszła do nas ostatnio elegancka pani z młynkiem do kawy również marki Peugeot (przy okazji dowiedziałem się, że produkowali je zanim zajęli się produkcją aut i są niesamowicie cenione). Chciała oddać go do naprawy. Ja się zacząłem śmiać, a ona była zupełnie poważna.
Connect with:
Komentarze 0