Po rozstaniu z facetem wynajęłam mieszkanie i zaczęłam sobie szukać współlokatorki, żeby obniżyć koszty. Po paru spotkaniach już traciłam nadzieję, ale w końcu znalazłam idealną kandydatkę. Mamy podobne zainteresowania i z marszu świetnie się zaczęłyśmy dogadywać. Dzień po tym jak podpisałam z nią umowę poznałam jej chłopaka… mojego byłego.
Connect with:
Komentarze 0