Zapytałam teściową, czy zajmie się dzieciakami w sytuacji awaryjnej. To pierwszy raz kiedy proszę o coś podobnego, a dzieci mają już 3 i 5 lat. Odmówiła, bo 8 lat temu nie zgodziłam się zaopiekować jej kotem kiedy ona musiała nagle wyjechać. Nie mogliśmy go wtedy przygarnąć, bo byliśmy na zagranicznych wakacjach, ale jej zdaniem to tylko wymówka.
Connect with:
Komentarze 0