Dodałyśmy z siostrą w tym samym czasie statusy na facebooku, z czego ja pochwaliłam się nowo narodzoną córeczką, a ona opublikowała stwierdzenie: „moja krew menstruacyjna pachnie krewetkami”. Ona dostała 37 lajków, a ja żadnego.

Starsza siostra rozbiła mi kubek na głowie, bo nie chciałam jej pożyczyć łańcuszka na imprezę. Postanowiłam jej odmówić, bo w tym roku jeden już mi zgubiła, a drugi próbowała ukraść i została złapana na gorącym uczynku. Rodzice dali mi szlaban i cofnęli kieszonkowe, bo „specjalnie ją sprowokowałam do agresywnego zachowania”.