Wczoraj poszedłem do kiosku aby kupić prasę a przy okazji papier toaletowy (w łazience została już tylko jedna rolka). Rozmowa przy kasie wyglądała następująco: – Dzień Dobry, czy jest papier toaletowy?; – niestety, nie ma; – w takim razie poproszę „Wyborczą”… Mina ekspedientki bezcenna…
Connect with:
Komentarze 0