Mój brat mieszka i pracuje w Hiszpanii. W zeszłym roku nawiedziła ich sroga burza z potężnym gradem. Brat wybiegł przed osiedle i przeparkował swoje auto pod dach. 15 minut później, dach garażu nie wytrzymał ilości gradu i zapadł się prosto na jego samochód.
Connect with:
Komentarze 0