Mam taką pracę, że naprawdę sporo latam po świecie i wydawało mi się, że nic nie jest już w stanie mnie zaskoczyć. A jednak. W zeszłym miesiącu byłem w Japonii i byłem świadkiem, jak do metra wsiadł facet w średnim wieku z gumową lalą wiadomego przeznaczenia na wózku inwalidzkim. Dwie osoby wstały i ustąpiły lalce miejsca.
Connect with:
Komentarze 0