Dopiero zakończyłam wieloletni, ciężki emocjonalnie związek. Poznałam na imprezie fajnego faceta i zaprosiłam go do siebie – chciałam po prostu się troszkę zabawić i oderwać od smutnej rzeczywistości. W środku nocy obudziłam się, bo było mi zimno. Faceta już nie było. Zabrał ze sobą moją kołdrę, większość kosmetyków z łazienki i całą zawartość zamrażarki.
Connect with:
Komentarze 0