Pokłóciliśmy się z dziewczyną. W ramach „wyrównania rachunków” zaczęła opowiadać ludziom na roku, że regularnie ją biję. Jeszcze tego samego dnia dostałem porządne lanie od 3 kolesi za to, że jestem damskim bokserem. Dziewczyna nie poczuwa się do winy bo przecież „nie mogła wiedzieć, że ktokolwiek potraktuje to poważnie”.
Connect with:
Komentarze 0