Mój chłopak przyznał się do skoku w bok po pijaku. Kompletnie straciłam nad sobą panowanie i chlusnęłam mu gorąco kawą prosto w twarz. A przynajmniej taki był mój zamiar, bo przez silne emocje jakoś pominęłam fakt, że rozmawialiśmy przez Skype’a.
Connect with:
Komentarze 0