Poszłam rano na pociąg do szkoły. Okazało się, że jest godzinę opóźniony, więc postanowiłam pojechać autobusem. W szkole byłam po 2 godzinach – spóźniłam się nawet na drugą lekcję. Gdy ta się skończyła, dowiedziałam się, że reszta zajęć jest odwołana z powodu pogody. Wracałam 3 godziny.
Connect with:
Komentarze 0