Wybuchła u nas wielka afera w pracy, bo okazało się, że ktoś nasikał do pojemnika z wodą podłączonego do ekspresu do kawy. Winny został dość szybko namierzony (na podstawie monitoringu) i zwolniony dyscyplinarnie. Szkoda tylko, że zanim dowiedziałem się co się dzieje, zdążyłem wypić 3 kawy.
Connect with:
Komentarze 0