W mojej rodzinie mamy długą historię doświadczeń z wrzodami na żołądku, dlatego kiedy zacząłem mieć problemy żołądkowe, które nie ustępowały – poszedłem do lekarza. Na szczęście okazało się, że to na pewno nie wrzody. Na moje nieszczęście okazało się, że w chwilach wyjątkowo dla mnie stresujących dostaję ostrej biegunki. Lekarz zalecił unikanie sytuacji stresogennych. Od tej pory nieustannie chodzę zestresowany, bo stresuję się, że przez stres będzie mnie czyścić.
Connect with:
Komentarze 0