Mój syn miał jakiś problem z komputerem i wydzwaniał po swoich kumplach i szukał rozwiązań po necie odrzucając moją pomoc „bo jestem stary i się na tym nie znam”. Ostatecznie zwrócił się do mnie o pomoc kiedy jedyne co się dało zrobić to zainstalować system na nowo. Jego brak wiary we mnie byłby bardziej uzasadniony gdyby nie to, że zawodowo zajmuję się serwisowaniem i naprawą komputerów.
Connect with:
Komentarze 0