Jestem w ciąży. Jechałam autobusem i zrobiło mi się słabo. Poprosiłam panią, która siedziała koło mnie przy oknie, by je troszkę uchyliła a ta moherowa kobita że nie bo zimno, bo ją przewieje i co też ja wymyślam aby o tej porze roku autobus wietrzeć. Obrzygałam ją.
Connect with:
Komentarze 0