Jestem na końcówce drugiej ciąży. Czuję się świetnie i mimo olbrzymiego brzucha, potrafię wręcz o ciąży zapomnieć. Wczoraj szybkim krokiem wchodziłam po schodach i mąż mnie upomniał, żebym uważała, bo upadek może zaszkodzić maluszkowi. 4-letni synek dorzucił od siebie: „I schodom”.
Connect with:
Komentarze 0