Niosłam w ręce ciepłą zupę, kiedy zachciało mi kichać. Czułam, że nie dam rady się powstrzymać i całe swoje skupienie włożyłam w to żeby nie wylać zupy. Częściowo się udało, ręce dałam radę trzymać nieruchomo, ale za to twarz zanurzyłam prosto w talerzu.
Connect with:
Komentarze 0