Jadę tramwajem – stoję bo wszystkie miejsc siedzące zajęte przez emerytów i rencistów. Do tramwaju wchodzi dwóch kolesi gdzieś po 17 lat i jeden z nich bezczelnie głośno mówi do kolegi „szkoda, że nie wymyślą takiego proszku, że się posypie i tych wszystkich staruchów by wypie…liło w kosmos”, na to jedna babcia się odwraca i mówi „niech się pan nie martwi jak pan będzie w naszym wieku to już na pewno wymyślą taki proszek”. Mina gościa bezcenna.
Connect with:
Komentarze 0