Przeprowadzaliśmy z mężem remont obu łazienek i przez parę dni zamieszkaliśmy u teściów. Przyjęli nas naprawdę wspaniale i chcąc im to chociaż trochę wynagrodzić wymyłam szybę kominkową. Teściowie lubią palić w kominku, ale rzadko kiedy czyszczą szybę z sadzy. Po mojej akcji sprzątania wyglądał jak nowy – przynajmniej dopóki teściu z rozmachem nie przywalił w szybę kłodą drewna. Pękła i pojawił się wielki, brzydki pająk. Teściu był przekonany, że ktoś zapomniał opuścić szybę.
Connect with:
Komentarze 0