Szedłem do sklepu i zaczepił mnie jakiś pijaczek czy nie mam aby trzech złotych na zbyciu, bo do flaszki mu brakuje. Ja jako że nie przepadam za takimi ludźmi, chcąc go spławić odpowiedziałem mu po niemiecku, że nie rozumiem i nie znam języka polskiego. Ten odpowiedział mi, że to nic nie szkodzi i zwrócił się z ta samą prośbą w języku niemieckim.
Connect with:
Komentarze 0