Zwolniono mnie z pracy i miałam chwilową zniżkę humoru. 8-letni synek napisał dla mnie na pocieszenie wiersz. Zaczęłam go czytać na głos i kiedy przeczytałam fragment o tym, że jestem najfajniejszą mamą na świecie, mocno się wzruszyłam. Synek powiedział obronnie „Mamo nie płacz, ja nie chciałem tego napisać, ale tata mi kazał”.
Connect with:
Komentarze 0