W trakcie zmiany pieluchy poczułam, że zbiera mi się kichnięcie. Jedną ręką przytrzymałam córkę, która jest bardzo ruchliwa. Drugą przyłożyłam sobie do twarzy, żeby na nią nie kichnąć. Szkoda tylko, że wciąż trzymałam w tej ręce zapaskudzoną kupą chusteczkę.
Connect with:
Komentarze 0