Na zajęciach koleżanka dostała ataku padaczki. Nikt nie kwapił się do pomocy, więc sama ją podniosłam z krzesła, ułożyłam na podłodze i trzymałam głowę, aby nie zrobiła sobie krzywdy. Efekt – na skutek podniesienia tak znaczącego ciężaru wypadł mi dysk. Nikt mi nie pomógł.
Connect with:
Komentarze 0