Od dzieciaka jestem typową chłopczycą. Przez awarię pralki, tuż przed zaplanowanym wielkim praniem, musiałam pójść na uczelnię w sukience. Znajomy z roku, z którym do tej pory zamieniłam jedynie parę słów, bardzo intensywnie się na mnie gapił. Zapytałam go czy wszystko ok, na co on wykrzyknął: „To Ty jesteś dziewczyną?”. Tego dnia jeszcze wiele osób miało podobną reakcję.
Connect with:
Komentarze 0