Byłyśmy grupowo na zakupach. Koleżanka mierzyła ciuszki i co chwilę wychodziła się pokazać. Minęło trochę czasu, wyszła w czarnej bluzce, która nie trafiła mi zupełnie w gust. Zaczęłam jej ten zakup odradzać, a ona ze skwaszoną miną poszła do kasy. Koleżanki odciągnęły mnie wtedy na bok i uświadomiły, że ona w tej bluzce przyszła.
Connect with:
Komentarze 0