Mąż się mocno skaleczył w ogrodzie i poprosił nastoletniego syna, żeby przyniósł wódkę z barku do przemycia rany. Syn przyniósł wódkę, której kompletnie nie kojarzyliśmy. Pewnie dlatego, że to było z jego skrytki pod łóżkiem.
Connect with:
Mąż się mocno skaleczył w ogrodzie i poprosił nastoletniego syna, żeby przyniósł wódkę z barku do przemycia rany. Syn przyniósł wódkę, której kompletnie nie kojarzyliśmy. Pewnie dlatego, że to było z jego skrytki pod łóżkiem.
Send this to a friend
Komentarze 0