Oświadczyłem się mojej dziewczynie na imprezie rodzinnej. Ukochana zemdlała z wrażenia. Jak tylko się ocknęła, do akcji wkroczył jej ojciec – prawnik i zdecydowanym tonem oświadczył: „Zaznaczam, że nic co moja córka powie przez kolejne 72 godziny nie jest prawnie wiążące.” Chyba nie uważa mnie za dobrego kandydata na męża dla swojej córuni.
Connect with:
Komentarze 0