Wróciłem do domu z wieczornej zmiany bardzo późno i chciałem być jak najciszej żeby nie budzić narzeczonej. Po wejściu do domu zdjąłem buty i skarpetki, rozebrałem się do bokserek i cichutko bez zapalania świateł poszedłem do sypialni, gdzie spała już moja narzeczona. Chwilę później wdepnąłem w otwarte pudełko z igłami, bo ukochana coś szyła przed zaśnięciem. Podejrzewam, że mój okrzyk obudził nie tylko ją, ale większość mieszańców bloku.
Connect with:
Komentarze 0